III U 219/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Ostrołęce z 2013-04-03
Sygn. akt IIIU 219/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 kwietnia 2013 r.
Sąd Okręgowy |
w Ostrołęce |
Wydział III |
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych |
w składzie:
Przewodniczący: SSO Teresa Suchcicka
Protokolant: st.sekr.sądowy Anna Rogalska-Ciak
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 kwietnia 2013 r. w O.
sprawy z odwołania H. S. (1)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.
o świadczenie przedemerytalne
na skutek odwołania H. S. (1)
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.
z dnia 21 grudnia 2012r. znak (...)
orzeka:
1. zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje H. S. (1) prawo do świadczenia przedemerytalnego od 11 grudnia 2012r.,
2. stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
UZASADNIENIE
W dniu 10.12.2012r. H. S. (1) złożyła w Oddziale ZUS w P., wniosek o ustalenie uprawnień do świadczenia przedemerytalnego.
Po rozpoznaniu tego wniosku decyzją z dnia 21.12.2012r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił H. S. (1) prawa do tego świadczenia uznając, iż nie spełnia ona warunków do przyznania tego świadczenia, gdyż nie udowodniła 35-letniego okresu zatrudnienia.
H. S. (1) decyzję powyższą zaskarżyła, wnosząc od niej odwołanie. W uzasadnieniu odwołania wskazała, że organ rentowy nie uwzględnił okresu jej zatrudnienia w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K. od 4.05.1976r. do 20.04.1979r.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie wskazując, że H. S. (1) nie spełnia warunku do przyznania świadczenia przedemerytalnego, o którym mowa w art. 2 ust. 1 pkt. 5 ustawy z dnia 30.04.2004r. o świadczeniach przedemerytalnych albowiem legitymuje się 32 latami,4 miesiącami i 18 dniami stażu, zamiast wymaganym 35-letnim okresem uprawniającym do emerytury.
Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ustalił i zważył, co następuje:
Odwołanie H. S. (1) jest zasadne i zasługuje na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że podstawą do ubiegania się przez odwołującą o prawo do świadczenia przedemerytalnego jest art. 2 ust. 1 pkt 5 i ust. 3 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 roku o świadczeniach przedemerytalnych, zgodnie z którym prawo do świadczenia przedemerytalnego przysługuje osobie, która do dnia rozwiązania stosunku pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy, w rozumieniu przepisów ustawy o promocji zatrudnienia, w którym była zatrudniona przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, posiadała okres uprawniający do emerytury wynoszący co najmniej 35 lat dla kobiet.
Art. 2 ust. 3 cytowanej ustawy stanowi z kolei, że świadczenie przedemerytalne przysługuje osobie określonej w ust. 1 po upływie co najmniej 6 miesięcy pobierania zasiłku dla bezrobotnych, o którym mowa w ustawie o promocji zatrudnienia, jeżeli osoba ta nadal jest zarejestrowana jako bezrobotna, w okresie pobierania zasiłku dla bezrobotnych nie odmówiła bez uzasadnionej przyczyny przyjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu ustawy o promocji zatrudnienia, albo zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych lub robót publicznych oraz złoży wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 6-miesięczny okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.
W przedmiotowej sprawie spór pomiędzy stronami ograniczał się do rozstrzygnięcia czy odwołującą się posiada okres uprawniający do emerytury, wynoszący co najmniej 35 lat. Spełnienie pozostałych przesłanek warunkujących przyznanie odwołującej prawa do świadczenia przedemerytalnego nie było przez ZUS kwestionowane.
Na sporną okoliczność doliczenia do stażu okresu zatrudnienia odwołującej się w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K. od 4.05.1976r. do 20.04.1979r. Sąd przesłuchał świadków H. P. (1) i H. M. oraz odwołującą się w charakterze strony.
W spornym okresie zatrudnienia odwołującej w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K. kwestie ubezpieczenia społecznego członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych regulował dekret z dnia 04.03.1976r. o ubezpieczeniu społecznym członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych oraz ich rodzin (tekst jedn.: Dz. U. z 1983 r. Nr 27, poz. 135 ze zm.), uchylony przez art. 195 pkt 3) ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Ubezpieczenie społeczne określone dekretem obejmowało, między innymi, członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych, którzy wykonywali pracę w tych spółdzielniach (art. 1 pkt 1), kwestie związane z ubezpieczeniem społecznym odwołującej w spornym okresie należy zatem oceniać w oparciu o powołany akt prawny.
Przy ustalaniu okresu pracy w spółdzielni, wymaganego do uzyskania świadczeń, za dzień pracy uważało się 8 godzin pracy, począwszy od dnia 01.07.1962r., przy czym do dni pracy zaliczało się również dni urlopu wypoczynkowego oraz dni pobierania zasiłku chorobowego, macierzyńskiego lub opiekuńczego. Za miesiąc pracy uważało się natomiast 13 dni pracy dla kobiety, jeżeli ubezpieczona nie użytkowała działki przyzagrodowej i nie dostarczała spółdzielni produktów rolnych wytworzonych w prowadzonym przez siebie gospodarstwie rolnym. Za rok pracy uważało się natomiast rok obrachunkowy, w którym kobieta przepracowała w spółdzielni co najmniej 150 dni pracy, jeżeli nie użytkowała działki przyzagrodowej i nie dostarczała spółdzielni produktów rolnych (art. 4 dekretu).
W świetle powyższego skuteczność odwołania H. S. (1) w zakresie zaliczenia jej do okresów składkowych okresu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K. przed 15.11.1991r. uzależniona była od wykazania, że świadczyła pracę w wymiarze określonym powyżej.
Jakkolwiek nie zachowały się żadne dokumenty, na podstawie których można ustalić dzienny, czy też miesięczny wymiar czasu pracy odwołującej (np. ewidencja czasu pracy), to jednak postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie pozwala na dokonanie ustaleń, umożliwiających zaliczenie odwołującej do okresów składkowych spornego okresu zatrudnienia. Na podstawie zeznań świadków H. P. (1) (k. 20) i M. M. (1) (k. 20-21) Sąd ustalił, że w okresie zatrudnienia odwołującej dzienny wymiar czasu pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K. wynosił 8 godzin, tj. od 7 00 do 15 00, w takich też godzinach świadczyła pracę H. S. (1). Praca była codziennie.
Świadek H. P. (1) zeznała, że razem z odwołującą pracowała w (...) w K.. Świadek pracowała od 1962r. do końca (...) tj. do 1 V 1992r. Była brygadzistką na Przetwórni. Pamięta, że pani S. pracowała w przetwórni, ale dokładnej daty nie pamięta. Na początku mieli małą brygadę, potem większą do 50 osób pracujących. Zasadą było, że trzeba było być członkiem spółdzielni, choć zdarzało się, że pracowali i nieczłonkowie, ale rzadko. Świadek nie pamięta czy p. S. była członkiem Spółdzielni, pamięta natomiast, że odwołująca robiła wszystko związane z przetwórstwem owoców i warzyw. Latem w Przetwórni robiono dżemy, konfitury, przeciery pomidorowe, ogórki. Odwołująca pracowała przy taśmie, przy selekcji owoców, również myła słoiki, robiła wszystko co było związane z przetwórstwem owoców i warzyw. Pracowali od godz. 7 00 do 15 00. Jak był sezon to pracowali po 10 godzin, nawet i w soboty. Na pewno pani S. pracowała przez 5 dni w tygodniu, po 8 godzin, bywało i więcej. Odwołująca pracowała jako pracownik fizyczny w brygadzie świadka. Pracowały na początku na jedną zmianę, a potem na dwie zmiany.
Podobne zeznania złożyła świadek M. M. (1). Świadek zeznała, że z odwołującą mieszkają w jednej wsi i pracowały razem w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K.. Świadek pracowała od maja 1976r. do 1991r. Odwołująca przyjmowała się w tym samym okresie co świadek. Świadek pracowała jako magazynier wyrobów gotowych i opakowań na produkcji i na skupie. Odwołująca pracowała jako pracownik fizyczny na produkcji przy truskawkach, przy ogórkach – generalnie przy przetwórstwie owoców i warzyw. Pracy było dużo zwłaszcza w sezonie, w zimie zaś było pakowanie towaru na sklepy, etykietowanie. Jak było trzeba pracowali nawet w niedzielę. Wtedy pracowało się 6 dni w tygodniu – to było minimum. Pracowali od godz. 6 00 do 14 00 i od 14 00 do 22 00, a zimą przeważnie na jedną zmianę, ranną. Nie był wymogu bycia członkiem spółdzielni, by tam pracować, ale później każdy chciał zostać członkiem, bo były przywileje jak zysk z udziału. Jak wszystko było dobrze, to wszyscy dostawali premię. Ich wynagrodzenia płacone były wg dniówek obrachunkowych i według akordu np. było płacone od słoika, czy od truskawek, ilości ułożonych słoików. Opłacało się tam pracować, bo pracy było dużo. Zimą np. obierali czosnek, jabłka, cebulę.
Odwołująca się H. S. (1) słuchana w charakterze strony zeznała, że w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K., zatrudniła się 4 V 1976r. kiedy otwarto (...), jako pracownik fizyczny. Jej rodzice wcześniej tam pracowali. Po pewnym czasie wstąpiła do Spółdzielni jako członek. Pracowała po 8 godzin dziennie w systemie zmianowym od godz. 7 00 do 15 00 lub od 14 00 do 22 00. Pracowała na początku przez rok po 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku -soboty i niedziele były wolne. W kolejnym roku zatrudnienia w 1977 było więcej pracy i wtedy właśnie wprowadzono system zmianowy i odwołująca już pracowała w tym systemie - od poniedziałku do piątku. Czasami zdarzało się pracować w soboty. Jej praca polegała na tym, że stała przy taśmie i przebierała owoce, zepsute odrzucała z taśmy. W sezonie letnim to były przeważnie truskawki. Natomiast zimą robili przetwory w postaci ogórków, sałatek. Wtedy ogórki, czy pieczarki wkładała do słoików. W okresie tego zatrudnienia nie miałam przerw w pracy, poza przysługującym urlopem. W 1978r. wyszła za mąż i pracowała do 20 IV 1979r., dłużej mąż nie pozwalał jej pracować. Nie miała działki przyzagrodowej od Spółdzielni i nie dostarczała produktów rolnych do Spółdzielni. Nie miała własnego gospodarstwa rolnego. 15 X 1981r. rozpoczęła pracę w SPZOZ w W. i pracowała na centrali telefonicznej jako telefonistka. W SPZOZ dostała wypowiedzenie z powodu likwidacji jej stanowiska pracy, gdyż wprowadzono centralę automatyczną (dowód: zeznania k. 29-30 i 18-19).
W ocenie Sądu Okręgowego nie ma żadnych podstaw do tego, aby zeznania odwołującej i wyżej wymienionych świadków kwestionować. Świadkowie są osobami obcymi dla odwołującej, nie mającymi żadnego interesu w składaniu zeznań nie odpowiadających prawdzie. Ponadto i H. P.i M. M.były zatrudnione z odwołującą w spornym okresie. Mogą zatem mieć informacje na temat zatrudnienia H. S. (1), istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Taka teza jest tym bardziej uzasadniona, że zeznania świadków są ze sobą zbieżne, w jednakowy sposób świadkowie opisali przebieg zatrudnienia odwołującej. W spornym okresie czas pracy wynosił 5 dni w tygodniu. Skoro zatem odwołująca pracowała co najmniej 5 dni w tygodniu, po osiem godzin dziennie, nie miała żadnych przerw w zatrudnieniu, np. z powodu urlopów bezpłatnych, to praca w spornym okresie mieściła się w normach określonych w powołanym wyżej art.4 dekretu. Należało zatem zaliczyć odwołującej do okresów składkowych okres pracy w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w K.od dnia od 4. 051976 do 20.04.1979r. co daje zwiększenie stażu o 2 lata, 11 miesięcy i 17 dni.
Dodatkowym dowodem przemawiającym za wiarygodnością przesłuchanych świadków i zeznań odwołującej są wpisy w legitymacji ubezpieczeniowej odwołującej świadczące o okresie jej zatrudnienia w (...) w K. na k. 82-83 (dowód legitymacja k. 17) oraz świadectwo pracy z (...) K., w którym stwierdza się, że w okresie od 4 maja 1976r. do 20 kwietnia 1979r. odwołująca zajmowała stanowisko na stanowisku roboczym w przetwórni, a stosunek członkowski został rozwiązany na prośbę H. S. k.4 a. r.).
Reasumując powyższe Sąd doszedł do przekonania, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że H. S. (1) legitymuje się okresem uprawniającym do emerytury mając łączny staż 35 lat, 4 miesięcy i 5 dni, co zgodnie z cytowanym wyżej art. 2 ust. 1 pkt.5 b ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 roku o świadczeniach przedemerytalnych uprawnia ją doświadczenia przedemerytalnego gdyż spełniła też wszystkie pozostałe przesłanki warunkujące nabycie uprawnień do świadczenia przedemerytalnego, wynikające z art. 2 cytowanej wyżej ustawy o świadczeniach przedemerytalnych, Odwołująca zgromadziła łącznie 35 lat, 4 miesiące i 5 dni stażu pracy, była od dnia 1.06.2012r. i nadal jest zarejestrowana jako bezrobotna i pobierała zasiłek dla bezrobotnych w okresie od 9.06.2012r. do 8.12 2012r. w okresie pobierania zasiłku nie odmówiła bez uzasadnionej przyczyny podjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, w rozumieniu ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 roku o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, ani zatrudniania w ramach prac interwencyjnych lub robót publicznych (vide: zaświadczenie z PUP k.9 akt rentowych). Stosunek pracy został rozwiązany z przyczyn dotyczących zakładu pracy ( świadectwo pracy k.8a.r.) oraz złożyła wniosek o przyznanie świadczenia przedemerytalnego w terminie nieprzekraczającym 30 dni od dnia wydania przez powiatowy urząd pracy dokumentu poświadczającego 6 miesięczny okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych.
Biorąc pod uwagę powyższe Sąd w oparciu o art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 30 sierpnia 2012 roku i przyznał H. S. (1) prawo do świadczenia przedemerytalnego począwszy od dnia 11 grudnia 2012 roku tj. od dnia następnego po złożeniu wniosku wraz z wymaganymi dokumentami – stosownie do treści art. 7 ust. 1 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych (wniosek o świadczenie wpłynął w dniu 10.12.2012r.).
Zgodnie z treścią art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Sąd był zobowiązany, przyznając odwołującemu prawo do świadczenia przedemerytalnego, do zamieszczenia z urzędu w sentencji wyroku rozstrzygnięcia w przedmiocie odpowiedzialności organu rentowego odnośnie do nieustalenia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji tj. zarówno przyznającego prawo do świadczenia, jak też jego brak ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.04.2010 roku, II UK 330/09, LEX 604220). W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie brak było podstaw do obciążenia organu rentowego odpowiedzialnością za nieustalenie wszystkich okoliczności niezbędnych do wydania decyzji o przyznaniu odwołującej się prawa do świadczenia przedemerytalnego. ZUS nie dysponował bowiem niezbędnymi i wystarczającymi dokumentami pozwalającymi na jednoznaczne stwierdzenie, że odwołująca się ma ponad 35 letni staż. Dopiero na etapie postępowania sądowego, po przeprowadzeniu stosownego postępowania dowodowego odwołująca się w sposób niewątpliwy wykazała, że legitymuje się ponad 35 letnim okresem uprawniającym do emerytury.
Z tych względów orzeczono jak w pkt. 2 wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Ostrołęce
Osoba, która wytworzyła informację: Teresa Suchcicka
Data wytworzenia informacji: